Ogar a dziewczyna... ;>

stunter

Ja mam kumpla ktory ma brata ktory ma 29 lat i nadal mieszka z rodzicami i chodzi z mama do miasta po zakupy.<LOL>

ojs

I co źle się mają Blue_Light_Colorz_PDT_08

? Ja się mamy nie wstydzę i też z nią chodze po zakupy i wogóle, to nic wstydliwego.... żeby nie było offtopa Blue_Light_Colorz_PDT_08

przeważnie po zaQpy jeżdże motorkiem Blue_Light_Colorz_PDT_08

I prosze was nie róbcie z siebie bohaterów bo sami wiecie że bez rodziców giniecie jak bańka w krzakach....

Liqvidator

A czy ja mówie ze jest inaczej w 100% sie z toba zgadzam ale chodziło mi o to ze niektórzy sie cały czas trzymają mamy i jak cos sie stanie to biegają sie jej poskarżyć

ojs

A to rozumiem Blue_Light_Colorz_PDT_08

takie inaczej zwane MAMLASY Blue_Light_Colorz_PDT_08

Neoxis

Tu akurat trzeba wykorzystać to, że ojs ma 18 lat, niby wie o życiu więcej od nas i wie, że każdy kto powoli zaczyna się usamodzielniać zaczyna tęsknić za mamą przygotowywująca śniadanko przed szkoła itp.

ojs

Mi dalej przygotowywuje mama śniadanko do szkoły... tylko każe mi je samemu pakowac do plecaka :hamster_cies2: Blue_Light_Colorz_PDT_08

Liqvidator

Hehe to jest chyba normalne ja myśle że jak będe miał 18 lat to też tak będzie bo przecież zaraz sie nie bede żenił i wyprowadzał a i wszystkie moje koleżanki i koledzy współczują mojej przyszłej żonie Blue_Light_Colorz_PDT_08

ojs

Mojej też współczują Blue_Light_Colorz_PDT_08

ale chyba nie będzie tak źle Blue_Light_Colorz_PDT_12

myślę że się jakoś dogadamy... ona mi będzie robiła jedzenie a ja jej bede ślicznie dziękował :hamster_beautiful: Blue_Light_Colorz_PDT_12

)))))))))))

Liqvidator

Ale moim znajomym nie chodzi o to ze miał bym sie z nią nie dogadywać tylko o to ze jestem pierwszym dawca w mojej miejscowości lol

stunter

Jak mozesz byc dawca na ogarku? przy predkosci 60km/h?

ojs

Stunter...zdarza się... czasami jest się dawca na rowerze :hamster_sorry:

Liqvidator

Wiesz to chyba chodzi bardziej o Yamahe bo ja strasznie szaleje a po drugie mój ogarek leci 70km/h i tez na nim szaleje:P LOL

stunter

W sumie jak sie jedzie to jakis debil samochodem moze we mnie wjechac.

Liqvidator

Noo różnienie bywa na drodze

Neoxis

Mojego ojca kolega zabił się na komarze, uderzył w drzewo, bo był pijany. A kolege niedawno pieprznął samochód na skrzyżowaniu, przez co może pożegnać się na pół roku z motorami i sportami (jechał wierchowiną z silnikiem jawki 50)