Wygląd i nazwa części

Zwirek

Teraz podam nazwy i wygląd części z którymi może mieć problem bardzo początkujący motorowerzysta.

Gaźnik:
Służy do pompowania paliwa z zbiornika do
[link widoczny dla zalogowanych]

Kruciec (ten po prawej to już rozwiercony po tuningu):
krućca którym paliwo przepływa do
[link widoczny dla zalogowanych]

Cylinder:
cylindra w którym za pomocom iskry z
[link widoczny dla zalogowanych]

Świeca:
świecy następuje zapalenie mieszanki paliwa
[link widoczny dla zalogowanych]

Tłumik:
i spalone paliwo jako dym spokojnie uwalnia się do atmosfery pięknie ją zaniczyszczając ( ale i tak nie zrezygnuje z jazdy :wink: )
[link widoczny dla zalogowanych]

Myślę że to coś pomogło. Pozdro

alfa86

Jade z Karciosem do piku jedziemy na 3 i nagle zaczął zwalniać ja wbiłem luz i dałem gazu i on zdech . Coś śmierdziało od niego potem prowadzimy go z piku wziełem z góry jedynke odpalił jedziemy na trójce nie dało się jechać bo nie miał siły pod na dwójce nie miał siły i w końcu na jedynce nie miał siły już wogule jeżdzić się nie da nie ma przyśpieszenia nic . Czy to pierścienie i tłok . Czekam na odpowiedż ?

Jackolik

Mialem tak samo okazalo sie zabezpieczenie z tłoku wyskoczylo i zrobilo zadre na cylindrze.Sprawdz tłok i cylinder pozdro

Liqvidator

alfa86 u mnie miałem to samo tez jechałem z górki a ogarek nie miał siły i coś dziwnie od niego smierdziało potem juz tylko była dwója .....jedynka az zdechł 4KM musiałem go pchac i do tej pory niewiem co było przyczyną bo leżał od tej pory gdy to sie stało przez 2 miesiące.....później juz wziołem się za remont generalny ramy i silnika i gdy go rozebrałem niczego nie zauważyłem. Może to zdazyło sie jeszcze komus ???

Liqvidator

alfa86 u mnie miałem to samo tez jechałem z górki a ogarek nie miał siły i coś dziwnie od niego smierdziało potem juz tylko była dwója .....jedynka az zdechł 4KM musiałem go pchac i do tej pory niewiem co było przyczyną bo leżał od tej pory gdy to sie stało przez 2 miesiące.....później juz wziołem się za remont generalny ramy i silnika i gdy go rozebrałem niczego nie zauważyłem. Może to zdazyło sie jeszcze komus ???

Zwirek

Witam. Fajnie że się odzywacie. A co do problemu to mialem taki sam problemik. Tyle ze z ta róznica za mi leciał dym z pod cylindra. Jarała sie uczszelka miedzy tłumikiem a cylindrem. A u mnie przyczyną stały się zepsute platynki:D Nie wiem jak to bedzie u was zle sprawdźcie ta mozliwośc!!! Pozdrawiam i zalzyjcie w nowy temat w tuningu mechanicznym!!!

Liqvidator · Wysłany: Pon 19:22, 19 Mar 2007 Temat postu:

Mój kumpel który dobre pare lat jeździ na jawce powiedział mi ze miał to samo i ze u niego tak się stało bo sie zagrzała i spuchła a poza tym u niego pierścienie były do dupy a ja myśle że mój ogar po prostu się za mocno zagrzał

Liqvidator · Wysłany: Pon 22:53, 19 Mar 2007 Temat postu:

Mam drobny problem! Zanim rozebrałem silnik wyskakiwał mi bieg 2 myślałem że to wodzik sie wyjechał albo jakaś zębatka ma pozrywane zęby a tu wodzik jak nowy i zębatki też...zresztą te 2zębatki juz raz wymieniałem nie tak dawno i są w bdb. Teraz założyłem 2 nowe wałki które kupiłem jakiś czas temu ale ich nie zakładałem chociaż stare też nie były mocno zużyte więc wychodzi na to ze 2 wyskakiwała przez zmieniacz biegów ale nie wiem dlaczego . Moze ktos wie co moze byc z nim nie tak??

Babinho · Wysłany: Wto 8:44, 20 Mar 2007 Temat postu:

tzn ja tez tak mialem ale przy okazji rozbiorki silnika wzialem zmieniacz i go rozebralem dogiolem ta sprezyne i zlozylem od nowa i przez to zrobil sie sztywniejszy i bardziej "stabilny" ze tak powiem... no i od tego czasu jak na razie mi juz biegi nei wyskakuja...

Liqvidator · Wysłany: Wto 14:20, 20 Mar 2007 Temat postu:

Którą sprężynę ? Jak się na niego patrzy od góry to są takie 2 zęby które przy zmianie biegu się przesuwają i właśnie one chyba powinny dotykać tych wcięć w mozna powiedzieć obudowie zmieniacza a u mnie nie dotykają i chyba przez to jest luz one tylko przy zmianie sie w tym blokują a potem to już nie i mysle ze to przez to potem wyskakuje bieg a nie moge go złozyć tak zeby dociskały bo zawsze sie lekko przesunie....jeszcze dziś spróbuje z nim pokąbinować ale nie wiem co z tego wyjdzie :roll:

Liqvidator · Wysłany: Wto 14:22, 20 Mar 2007 Temat postu:

A mam jeszcze jedno pytanie kiedy naciągacie sprężynę od kopki....jak składacie skrzynie czy jak jest już złożony cały silnik ??

Babinho · Wysłany: Wto 16:43, 20 Mar 2007 Temat postu:

no tam sprezyna jest tylko jedna chyba w tym zmieniaczu, nie? (jezeli nie to sorki bo rok temu to rozbieralem i nie za bardzo pamietam Blue_Light_Colorz_PDT_06

)

jezeli masz problem z kopka to witaj w klubie bo mi tez nie odbija kopa Blue_Light_Colorz_PDT_06

Liqvidator · Wysłany: Śro 14:41, 21 Mar 2007 Temat postu:

To że nie odbija to mały problem jeżeli sprężyna jest założona można ją naciągnąć większy problem to że kopka wogóle nie załapuje albo załapie i zeskakuje z zębów Blue_Light_Colorz_PDT_13

a przy zmieniaczu jest spręzyna tyle ze coś w rodzaju zakręconego drutu... a moja kopka tak odbija że okręca się o 360stopni :wink:

Babinho · Wysłany: Śro 16:06, 21 Mar 2007 Temat postu:

no wlasnie w ktora strone krecic kopka zeby sprezyne naciagnac? bo mi nie odbija po rozbiorce Blue_Light_Colorz_PDT_21

Liqvidator · Wysłany: Śro 19:46, 21 Mar 2007 Temat postu:

W prawą... musisz ją lekko wyciągnąć do siebie i okręcić jeden raz w prawą stronę