Zatarł się :-(((

koniu56

Jeździłem sobie cały dzionek ogarkiem i zacięła mi się igła w gaźniku. To jakoś dojechałem do domu. Naprwiłem i jechaliśmy z bratem do kumpla pograć w nogę. Przyjechali do mnie kumple takim samym ogarem jak ja. Jego ogar był dużo słabszy niż mój. A po drodze on cały czas prowadził, wogóle jakoś tak dziwnie chodził. Gdy dojechaliśmy, zgasiłem go i gdy chciałem nawrócić nie mogłem go odpalić, bo jak ruszałem starterem to tylko było słychać pisk (ZATARŁ SIĘ!!!). Na szczęście nie było to nic poważnego, tłok się zatarł na sworzniu. Przyczyną było chyba to, że nie było otworów w tulejce, a tamtędy wpływa olej do sworznia. Lecz tulejki w orginale są z mosiądzu i w sklepach również, a mosiądz jak wiadomo jest kruchy, więc nie nadaje się za bardzo na tuleje bo się wyciera. Mi starszy dorobił taką samą tulejkę w pracy, tyle że z brązu samosmarownego. Teraz się nigdy nie zatrze na sworzniu.

Zwirek

Miales szczescie ze ci starszy zrobił Blue_Light_Colorz_PDT_15

bbolas

słuszalem ze wkładaja łożysko igiełkowe i zyskuje sie na obrotach i troche na mocy...ja nie wiem od czego wkładaja to łozysko igiełkowe ale widziałem kompletny wał z takim łozyskiem na allegro....jesli ktos wie odczego pasuje takie łozysko to prosze o informacje....

Zwirek

Ja nie wiem i przyłączam sie do pytania!!!

koniu56

Też widziałem taki wał na Allegro. Ale niestety oryginalnego korbowodu nie da się przerobić, ponieważ żeby takie łożysko zmieściło się, to trzeba rozwiercić korbowód, a w silnikach jawy są bardzo cienkie ścianki. A do tego korbowód jest z żeliwa...

Liqvidator · Wysłany: Sob 17:46, 10 Mar 2007 Temat postu:

To niejest łożysko od czegoś tylko nowe łożysko igiełkowe które mozna kupic tak samo jak zwykłe łozysko np. takie jak na wale na jakis konkretny wymiar. I jak narazie nie słyszałem jeszcze o czyms takim ze trzeba rozwiercać korbowód to nie jest zadna nowosć takie łożysko. Tyle ze od niedawna stosują je w wałach do ogarów 8)